Domy
kartagińskie były bardzo prosto rozplanowane. Nie zwracano uwagi na efekt
architektoniczny. W dziedzinie dekoracji domów Kartagińczycy czerpali wzorce ze
starożytnej Grecji. " Maskowali zawsze lichy materiał budowlany gruba
warstwą tynku, wapnem na dachach i murach zewnętrznych, stiukiem na ścianach
wewnętrznych. Owe stiuki mogły być ozdobione malowidłami lub płaskorzeźbą."[1]
Ornamentyka często przedstawiała domy, statki, postaci ludzkie, a przede
wszystkim dekoracje analogiczne do ornamentów odtwarzanych przez tkaczy dywanów
czy tatuatorów z Południa. Dolna część ściany była pokryta imitacją marmuru. Z
okresu aleksandryjskiej Grecji zaczerpnięto dekoracje sufitów przy pomocy
skrzydlatych postaci utrwalonych w scenach z życia codziennego.[2]
Podłogi były pokrywane cementem o czerwonym zabarwieniu, jak i również biało -
czarnym. W sanktuariach często pojawiał się motyw rombu czy owalu jako symbol
boski. Można więc przypuszczać, iż takie symbole Kartagińczycy wykorzystywali
również podczas ozdabiania własnych mieszkań, by być blisko swoich bogów.[3]
W dzisiejszej Tunezji bardzo często pojawia sie motyw rombu na zewnętrznych
ścianach domów. Może to być pozostałość po kartagińskiej tradycji.
Pojawiały
się również marmurowe kostki mozaikowe oraz malowidła ścienne. Mozaiki z okresu
IV w. p.n.e. były zazwyczaj geometryczne, ułożone w szachownicę. [4]
Podłogi w domach były wielokolorowe( czerwone, zielone, żółte, szare, brązowe).
Kolumny w domach były pokryte stiukiem (często w kolorach niebieskim, czerwonym
i żółtym). Obecne były również dość popularne dzieła tessellatum. Jednak był to zazwyczaj prosty,
monochromatyczny, biały marmur z kostkami wapnia.[5]
By odróżnić strefy w domu, kostki były układane regularnie lub na ukos. Czasami
monochromatyczne mozaiki były upiększane poprzez kostki z ciemnego, kolorowego
wapnia. Do tej pory została udokumentowana jedna wielobarwna mozaika na
parterze jednego z domów.
W warsztatach , zamienionych później na
mieszkania, zostało odnaleziono bardzo wiele fragmentów terrakoty. Może to
również świadczyć o jej wykorzystaniu w domach Kartagińczyków.
W
domach często pojawiały się rzeźby. W Kwaterze Hannibala pojawiają się rzeźby
głównie przedstawiające osadzonego na tronie Baala Hammona.[6]
Po zniszczeniu Kartaginy niewiele pozostało rzeźb czy wyrobów ceramicznych.
Jednak to co udało się wydobyć, stało sie pięknym przykładem kartagińskiej
sztuki. Autorka zamieszcza zdjęcia ceramiki, jak i również innych zabytków
architektonicznych, znajdujących się w Muzeum Bardo w Kartaginie. Ceramika punicka w większości jest
nielakierowana. Obszar przedmiotu jest pomalowany na kolor brązowy, czerwony
lub fioletowy. Kształty są wyjątkowe. Ceramika pochodzi głównie z IV w. p.n.e.
W innej gablocie muzealnej znajduje się kilka wazonów i innych fenicko -
punickich form ceramiki. Większość z tych obiektów została znaleziona w
grobach. Są to małe wazony z wąską
szyjką, które często zawierały środki zapachowe. Większość produktów lokalnych
i rękodzieł zginęła bezpowrotnie.
Jak
podaje autor książki „Życie codzienne w Kartaginie”, wyposażenie domu było
skromne. Odnalezione nieliczne gliniane dzbany, często zastępowały spiżarnie, a
nawet szafy na ubrania. Do przygotowania jedzenia służył piecyk, a do
dostarczania wody służyły dzbany z wypalanej gliny. Przedmiotem kultu były
świeczniki. Lampy były wypalane z gliny, czasami też importowane (dwa palniki
ze stojąca na podstawce miseczką ze zwężonymi brzegami). Jako dywany
wykorzystywano trzcinowe maty. Posiadali plecione sakwy oraz wielkie kosze. Od
Greków zapożyczyli umeblowanie, które niestety nie przetrwało do dnia
dzisiejszego.[7]
Weekendowe pozdrowienia |