Świątynie
i cmentarze
Tofet, czyli najbardziej znany kartagiński cmentarz:
odnaleziono na nim 12 warstw grobów od VIII wieku p.n.e. aż po wczesne wieki
chrześcijaństwa. Podczas prac wykopaliskowych oprócz grobów odnaleziono 1500
steli z napisami i symbolami religijnymi.[1]
Poprzez odnalezione stele można przypuszczać, iż sanktuarium było oddane
młodemu Baal Hammonowi. Rzymianie rzucili oskarżenia, iż w znalezionych grobach
znajdują sie ciała niemowląt oraz dzieci
zabitych w ramach ofiary dla bogów. Jednak podczas wielu wykopalisk oraz analiz
dziś nie można stwierdzić czy takie było przeznaczenie Tofet, czy to tylko
rzymska propaganda.
Louis Carton odkrył ruiny punickiej świątyni w Salammbo.
Sala główna świątyni mierzyła 4.80
m ., a podłoga była cementowa z rozproszonymi fragmentami
wapnia. Ściany były pokryte stiukiem w panelach z czerwonym tłem. Kolumny były
udekorowane sercami, rozetami, jajami oraz perłami.[2]
W Kartaginie istniały liczne kapliczki oraz wydzielone
okręgi kultowe, w których o obecności bóstw świadczyły święte kamienie (baty/ai,
liczba pojedyncza baty/os). Taką
formę kultu znano również w Fenicji, skąd zapewne Kartagińczycy ją zaczerpnęli.
W północno-wschodniej części Bordż Dżedid znajdowały się świątynie Asztarte i
Tanit z przydomkiem "w Libanie". Natomiast w centrum Byrsy znajdowało
się sanktuarium Eszmuna.[3]
Wzgórze kartagińskie,
tzw. punicki Quartier początkowo było używane jako cmentarz. Za jego początek
uznaje się wiek VIII p.n.e, jednak największy rozwój przypada na VII w p.n.e.
Zdarzało się, iż cmentarz nie był używany przez wieki, czego przykładem może
być południowa część wzgórza Byrsa, gdzie cmentarz istniał tylko przez jeden
wiek.[4] W V wieku p.n.e. cmentarzysko zostało
zamienione na warsztaty, następnie ustąpiło miejsca domom mieszkalnym.[5]
W każdej kaplicy i świątyni były wnętrza albo pokoje z
ołtarzem i obraz bóstwa. Mogły być wystawne i kosztowne lub skromne. Dodatkowo
można odnaleźć takie przedmioty jak statuetki, amulety, biżuterię i małe
rzeźby. Na dziedzińcu duchowni i personel szykowali się do rozpoczęcia
ceremonii. Znaleziono również amulety, które miały odstraszyć złe duchy.
Używali wykrzywionych masek, natomiast przed ukąszeniem węża czy skorpiona
chronił posążek Pat-Pateko, a długie ręce figurek miały wskazywać bolące
miejsce.[6]
Jak widać Kartagińczycy byli bardzo religijni, a obrzędy
kultu bogów były codziennością dla tej ludności. Elementy oraz symbole
religijne mogli również mieć w swoich domach. Można się domyślać ,czy np.
symbol rombu, który jest symbolem boskim, nie mógł być wykorzystywany jako
element zdobniczy ścian domów. Kartagińczycy początkowo zakładali domy na
wcześniejszych cmentarzyskach ludności kartagińskiej, czego dowodem są zdjęcia
zrobione przez Autorkę, przedstawiające pozostałości po cmentarzu, na którym
został wybudowany niejeden budynek mieszkalny.
Pozostałość po cmentarzu |
Dzisiaj jak jakiś dom leży na grobach to ludzie wierzą w przesądy, że będą mieszkańców nawiedzać duchy, a dla starożytnych nie było to nic złego jak widać i nie mieli powodów do strachu.
OdpowiedzUsuń